Czy małe i średnie przedsiębiorstwa są gotowe na klienta mobilnego?

Redakcja

Rynek mobilny w Polsce systematycznie rośnie. Dynamicznej zmianie ulegają nawyki konsumenckie i przede wszystkim zmieniają się urządzenia, z których korzystamy podczas decyzji zakupowych. Smartfony, tablety, phablety – to właśnie w te sprzęty wyposażony jest współczesny konsument. Jak polskie małe i średnie przedsiębiorstwa są przygotowane w świetle zachodzących zmian? Czy są w stanie skutecznie dotrzeć do klienta?

W raporcie „Gotowość małych i średnich firm”, przygotowanym przez serwis ActiveMobi (trzeci kwartał 2014), pod lupę wzięto 2937 stron internetowych małych i średnich firm, zlokalizowanych w 30 największych miastach Polski. Pod lupę wzięto dziewięć typowych branż wyszukiwanych na urządzeniach mobilnych. Zbadano 11 pierwszych wyników Google dla danej branży w określonym mieście.

Klient mobilny1

Z raportu wynika jednoznacznie, że bardzo nieliczny procent stron internetowych posiada stronę przystosowaną pod urządzenia mobilne. Tylko 7% małych i średnich firm zdecydowało się na implementację responsywnej wersji strony lub dedykowanej wersji mobilnej.

Klient mobilny2

Okazuje się, że branżą, w której najlepiej poradzono sobie z mobilnymi wersjami stron są firmy oferujące usługi fryzjerskie (9,59%), stomatologiczne (8,92%) i gastronomiczne (7,29%).

Klient mobilny3

Zauważono też dość naturalną korelację – im większe miasto, tym odsetek stron mobilnych jest większy. Im mniejsza miejscowość, tym mniej witryn przyjaznych dla mobilnego użytkownika. Wynika to przede wszystkim ze świadomości potrzeb konsumenckich, która w większych miastach jest lepiej zbadana.

Klient mobilny4

Co ciekawe w rankingu miast przoduje Poznań, w którym 16% stron posiada wersję responsywną lub mobilną, na drugim miejscu plasuje się Białystok (15%), trzecie miejsce zajmuje Warszawa (14,95%) a czwarte Lublin (13,27%). Zestawienie zamyka niechlubna piątka: Ruda Śląska, Dąbrowa Górnicza, Płock – wszystkie po 2% oraz Rybnik (1%) i Elbląg (0%).

Klient mobilny5

Klient mobilny7

Jakość stron mobilnych

Niestety jakość stron mobilnych i responsywnych często nie stoi na dostatecznym poziomie. Często pojawiają się proste błędy, które można w łatwy sposób wyeliminować. Już na pierwszy rzut oka widać, że spora cześć stron nie jest projektowana zgodnie z elementarną zasadą mobile first. Strony są często „przerabiane” pod wersję mobilną, a to właśnie od wersji mobilnej powinnyśmy zacząć projektowanie poszczególnych elementów prezentowanych na witrynie. Dzięki temu będziemy mieli 100% pewność, że użytkownik – niezależnie od wielkości ekranu – znajdzie bezproblemowo to, czego szuka.

Najczęstsze błędy

W przypadku stron responsywnych najczęstszym niedociągnięciem jest fakt, że content strony nie dostosowuje się do wielkości ekranu, wychodząc poza jego granicę lub poszczególne elementy nachodzą na siebie, czyniąc wizytówkę naszej firmy nieczytelną, a skorzystanie z jej usług – praktycznie niemożliwe. Kolejnym częstym błędem jest nieprzemyślany układ strony. Przykładowo, jeśli stosujemy układ one page, musimy pamiętać, aby umieścić na niej statyczny toolbar nawigacyjny, który jest niezbędny przy tego typu konstrukcji strony mobilnej. Należy także pamiętać, że „upychanie” wszystkich treści na jednej stronie, którą możemy przewijać i przewijać prawie w nieskończoność, wprowadza użytkownika w dezorientację i sprawia, że czuje się on na naszej stronie zagubiony i szybko rezygnuje z jej dalszego przeglądania.

Czy warto inwestować w mobile?

Odpowiedź jest bardzo prosta. Każda firma, która chce sukcesywnie zwiększać sprzedaż i trafiać ze swoją ofertą do coraz większej grupy odbiorców, powinna jak najszybciej zdecydować się na dostosowanie swojej strony internetowej względem użytkownika mobilnego. Musimy pamiętać, że konsument staje się dociekliwy i zanim podejmie decyzję o skorzystaniu z usług konkretnej firmy, to wcześniej zapozna się z opinią o naszej firmie, będzie porównywał ceny (tak zwany showrooming)… a jak ma to zrobić, jeśli nie będzie w stanie komfortowo przeglądać strony na telefonie komórkowym, czy tablecie? Grzegorz Urban, w książce Marketing Wielkich Możliwości nazywa nowoczesnego klienta „Prosumentem” i definiuje go jako „aktywnego klienta, będącego czymś na pograniczu profesjonalisty”. Z prognoz wynika, że już w 2015 roku liczba użytkowników łączących się z internetem przez urządzenia mobilne będzie większa niż liczba osób korzystająca z sieci za pomocą urządzeń stacjonarnych. Warto zdawać sobie sprawę, że każdy nowo zakupiony smartfon na rynku, to potencjał. Potencjał sprzedażowy, który warto wykorzystać.

Artykuł powstał w oparciu o raport „Gotowość małych i średnich firm na klienta mobilnego”, autorstwa ActiveMobi, który można pobrać tutaj.